czwartek, 22 października 2015

Inside Baseball 79 - Per rectum ad astra

 Ściągnij odcinek
Znalezione w otchłaniach internetu


 UWAGA MÓWIMY O PENISACH. I przeklinamy.

wersja youtube:


NOTKI:

 - intro
https://www.youtube.com/watch?v=f3K-tpLYOrg

 - ‘Muricah
http://ftw.usatoday.com/2015/09/puppy-shoots-florida-man-with-a-gun-in-self-defense

 - Snake? Snake? Snaaaaaaaake!
http://www.pssite.com/news/45142/kradziez-w-stylu-metal-gear-solid-obrabowal-180-sklepow-ukrywajac-sie-pod-kartonem.html

 - Hoverboard być może po raz przedostatni
http://www.cbc.ca/news/technology/hoverboard-duru-1.3270569

 - Moralność to przeszłość
http://time.com/4060575/alphabet-google-dont-be-evil/

 - Zamach natury
http://www.tvp.info/22185890/to-larwy-uziemily-rzadowy-samolot-sa-wyniki-raportu

 - Chciałbym dosadnie odmówić i chyba mam pomysł
http://www.huffingtonpost.com/entry/man-accused-of-wiping-court-summons-between-butt-cheeks_5627dd8fe4b02f6a900f4cd6?utm_hp_ref=weird-news

 - Dentysta na jakiego zasługujemy
http://www.huffingtonpost.com/entry/father-sebastiaan-vampire-dentist_56266d66e4b0bce347025234?utm_hp_ref=weird-news

 - Elektron

28 komentarzy:

  1. Kurwa mać, piszę ten komentarz drugi raz. Zamknąłem kartę...

    - Patrzenie na chore dzieci. Zdecydowanie nikomu nie polecam. Jestem teraz w trakcie inwentaryzacji kompleksu szpitalnego w Lubinie. Zdążyłem się już trochę naoglądać. 12-latek warzywo, zapłakana matka przy córce na onkologii... Najgorsze jednak było hospicjum. Masakra. Trzeba by było być totalnym zwyrodnialcem, żeby to lubić. :D

    - Wracasz do domu na imprezę z dziwkami. Już to widzę w swojej wyobraźni, jak wracam do domu zjebany po kolejnych 10 godzinach na inwentaryzacji i dojazdach. Staję w przedpokoju, omiatam mieszkanie wzrokiem (tak, całe mieszkanie z przedpokoju - odkurzam całą chatę używając jednego gniazdka). Widząc dziwki tańczące na obcasach wzdycham, podchodzę do nich, łapię za ramiona i odprowadzam do wyjścia, sycząc: "porysujecie mi świeżo robiony parkiet, kurwy"... >:D

    - Czy jest sens oglądać Mad Maxa, jeżeli nie oglądałem poprzedniej części? Wszyscy się nad nim spuszczają, a ja nie wiem co robić.

    - Czy jest sens iść na premierę nowych Star Warsów, jeżeli widziałem tylko nową trylogię? (lincz mode on)

    - Co do robotów - naszła mnie ostatnio taka rozkmina odnośnie ich człekokształtności podczas przypadkowego oglądania "Elysium". Rozumiem jeszcze upodabnianie robotów do ludzi w dzisiejszych czasach (aby pokazać jak daleko zaszła technologia, jak dokładnie jesteśmy w stanie odwzorować ludzi), czy też w takim celu jak ma to miejsce w "Humans".Jednakże, czy to nie jest CAŁKOWICIE KURWA BEZ SENSU w przypadku robotów bojowych przyszłości? Doklejanie robotowi GŁOWY, w której montujemy wszystkie najważniejsze podzespoły odpowiedzialne za AI? Czy to nie jest przypadkiem najgłupsze co można zrobić? Narażanie sprzętu wartego kupę kasy na zezłomowanie z powodu jednego strzału? Discuss.

    - Spieszmy się grać w gry, tak szybko się zniechęcamy! Wiedźmina pierwszego zrobiłem może z 20%. Dwójki nie ruszyłem w ogóle. W trzecim doszedłem na Skellige, przyszło lato i nie było czasu grać. Od końcówki czerwca nie mogę się zebrać, żeby go uruchomić. Po części pewnie też dlatego, że uzbierało mi się z 15GB aktualizacji...

    - Uwielbiam Waszą angielską polszczyznę! To jak używacie dosłownego przekładu amerykańskich powiedzonek. Teraz chodzę ciągle i na wszystko mówię w myślach "ale to jest złoto"

    - Hovergun! https://www.youtube.com/watch?v=xqHrTtvFFIs
    Fiftyfourpter! https://www.youtube.com/watch?v=t5JgnMJzCtQ

    - Dzięki wielkie za polecajkę Humans. Połknąłem cały sezon w jeden weekend i bardzo mi się podobało. Nie rozumiem tylko dlaczego większość brytyjskich seriali jest tak popierdolonych. Black Mirror z kolei jest GENIALNE. Zajebiście przemyślane i zrealizowane, aż chyba sobie obejrzę drugi raz.

    - Jeżeli już przy serialach jesteśmy - polecam Wam "The Last Man on Earth". Rzecz opowiada o facecie, któremu wydaje się, że w wyniku epidemii wirusa jest ostatnim żyjącym człowiekiem na ziemi. Co odróżnia tę kreację od pozostałych tego typu, to to, że jest zrealizowane z pojebanym poczuciem humoru. Gościu kąpie się w nadmuchiwanym basenie wypełnionym margaritą, rozpierdala całe miasto dla funu, po prostu masę pojebanych rzeczy na które nie mogłby sobie pozwolić normalnie. Jestem pewien że rodzaj humoru Wam się spodoba, zajebiście grany jest też główny bohater, niesamowita kreacja o wielu obliczach (grany przez reżysera Willa Forte btw - kolejny autorski serial komika).



    - Kolega od Korei sam ma dykcję jak kurwa Korwin-Mikke :D
    - Sorry za długość mojego nagrania, ale akurat nudziło mi się w korku. Jest to też pewnie spowodowane tym, że najchętniej bym się do Was przyłączył na trzeciego i gadał razem z Wami. No i nie jestem z Wrocławia, na szczęście! WOLĘ NAWET ŁÓDŹ!
    - Kurwy za dobre słowo. Wspaniałe. Szkoda, że nie macie cycków. :(

    To był mój pierwszy komentarz do podcastu Inside Baseball. Aby to wszystko spamiętać musiałem robić notatki w telefonie. Dobranoc.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To pisał Filip. Blogspot ma pojebane zasady logowania się.

      Usuń
    2. Mad Maxa wal spokojnie, nie musisz znać poprzednich.
      Gwiezdne Wojny- nie, zobacz starą trylogię. Po pierwsze jest naprawdę dobra (zwłaszcza Imperium), po drugie nowy film będzie dział się po tych wydarzeniach i będzie od cholery nawiązań.

      Usuń
    3. FYI, Koko & Bele nagrali komentarz do starej trylogii na Schwingu ( odcinki 134, 136, 137). Może to cię zmotywuje do obejrzenia. Wszystko jest
      tutaj.

      Usuń
    4. niedawno widziałem grafiki koncepcyjne pierwszych gwiezdnych wojen, które wskazują na to, że nie George Lucas był wizjonerem tylko jego współpracownicy

      Usuń
  2. Mateusz masz fajną buźkę, taką całuśną, w końcu jakiś przystojniak w polskim podcastingu

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem czy wspominaliście może o tym w podcascie, jeszcze nie przesłuchałam całego, ale od kilku dni żyję "Powrotem do przyszłości" i w tym momencie skończyłam oglądać dokument powstały na jego temat. Nie wiem czy Koko widziałeś, pewnie tak, ale na wszelki wypadek linkuje, bo warto obejrzeć.
    "Back in time"
    http://www.imdb.com/title/tt3118874/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA

      Usuń
    2. Rozumiem, że nie widziałeś...

      Usuń
    3. nie, po prostu nadepnął na klocek lego i wyje z bólu

      Usuń
  4. Co do flecika... Odbiorcy muszą mieć dobry słuch i niezły zmysł dedukcji zgadując prawidłowy tytuł kawałka, którego "wydmuchanie" przypomniałem sobie następnego dnia rano. Jeszcze raz napiszę: podawanie na fb jakiegokolwiek numeru telefonu o 23 w piątek to niezły honeypot dla zmęczonych tygodniem, młodych mężów takich jak ja ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. po prostu nieudolnie zagrał i tyle, mógł zagrać „wlazł kotek na kibel i mokry” to byłoby prostsze

      Usuń
  5. One Punch Man. Zawsze w serialach czy filmach spotykamy się z głównym bohaterem który albo nic nie umie, albo jest przeciętny. I z czasem zaczyna się rozwijać jakby miał włączony Good Mode. Przykładowo: Naruto: blond debil z ADHD który nie potrafi najprostszy technik, a w pewnym momencie rozpieprza głównego bossa (Pain: może nie całkiem główny, ale w pojedynkę rozwalił cała armię a nie dał rady gówniarzowi bez doświadczenia). Jest jeszcze przykład manhwy The Breaker. Proces szkolenia jest rozpieprzony. Widać że początkowo miało to być realistyczne, aż wydawca się wtrącił i nakazał wklepać Good Mode bohaterowi. Komiks polecam jak najbardziej, w Polsce wydaje ją Hanami. W przypadku OPM (w grudniu mangę wydaje JPF :D ) spotykamy gościa na najwyższym LVL, wszystko go nudzi. I początkowo komiks jest nudny, i to boli, ale po pewnym czasie historia się rozkręca. Anime robi dobrą rzecz: próbuje ten nudny początek mangi wydać w jak najmniejszej ilości odcinków. Gdzieś tak ok 4/5 ep anime powinno rozwalać system

    OdpowiedzUsuń
  6. Pewnie nikt nie przeczytam na kwejku a tym bardziej tutaj - ale co mi tam :)

    Podsumowanie przed niedzielnym głosowaniem:
    http://kwejk.pl/obrazek/2467423/najlepsze-podsumowanie-wyborcze.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Hej, wspominaliście chyba już kiedyś o tym, ale moglibyście polecić ulubione podcasty, które słuchacie? Szczególnie komediowe, o poczuciu humoru równie subtelnym jak wasz.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zobaczyłam i pomyślałam o Was.
    http://www.boredpanda.com/the-first-kinetic-steampunk-bar-in-the-world-opens-in-romania-enigma-caf%C3%A9/?utm_source=facebook&utm_medium=link&utm_campaign=BPFacebook

    OdpowiedzUsuń
  9. Co do D&Diesel i mistrza gry tam - Matthewa Mercera. Polecam bardzo program "Critical Role" - prowadzona przez niego sesja RPG, grającymi są voice aktorzy growi (Mateusz wspomniał, że są na youtubie inne filmiki z nim - są właśnie tym programem). Jest tego już prawie 30 odcinków, trwają one ok. 3h każdy. Ten program jest FENOMENALNY. Pokazuje on jak świetne są sesje RPG, nie dość, że przedstawia epickie historie, ma także niesamowity humor (zabicie strażnika zawstydzeniem go na śmierć przez barda, zabicie wywerny zamieniając ją w króliczka i zrzucając w przepaść, postać mega-sprzedawcy Gilmore'a). Polecam z całego serca, tym bardziej, że jeżeli ktoś nie chce tego oglądać, może po prostu uznać to za świetnej klasy audiobook. Link do Geek and Sundry ponieważ jest tutaj więcej odcinków niż na youtube: http://geekandsundry.com/shows/critical-role/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze małe "best of", żeby zobaczyć co i jak: https://www.youtube.com/watch?v=YG3c_6mlu2o

      Usuń
  10. Geek and Sundry ma serie filmików TableTop, w których Wil Wheaton tłumaczy reguły gier planszowych. Koko, NIE oglądaj tego. Nigdy. Będzie Ci wstyd. Bardzo wstyd. Mi było i będzie już zawsze, za całą ludzkość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Potrzebuję. Wiedzieć :) Nie wiem czy dojdzie, ale napisz dlaczego :)

      Usuń
    2. Bo zachowanie prowadzącego z początku wywołuje uśmiech typu "heh, a to kawalarz", ale kiedy nie przestaje zachowywać się jak idiota, jest Ci za niego wstyd. Zresztą możesz wyczytać z twarzy ludzi grających z nim, że oni też są zażenowani. Fakt faktem, tłumaczenie reguł jest spoko, filmiki są profesjonalne, ale po kilku, które widziałam nie jestem w stanie już patrzeć na jego ryj. Może tylko trafiłam na takie suche kwiatki, może reszta jest ok. Nie wiem. Dowiem się pewnie przy okazja grania w coś nowego, bo jestem w stanie znieść to uczucie zażenowania (w przeciwieństwie do Koko).

      Usuń
  11. Wspominaliście już o tej grze, ale warto się przypomnieć teraz: Wyszedł ostatni epizod Tales from the Borderlands (gra Telltale). Całość zrobiła mi bardzo dobrze (cytując Mateusza) i twisty są naprawdę niesamowite, mają świetny humor a wybory bardzo często zmieniają ZUPEŁNIE resztę rzeczy (nie spoilując, jeden wybór w 3cim epizodzie zmienia niemal wszystkie kwestie tej osoby do końca epizodu). Jest to IMO najlepsza gra Telltale. Na zachętę, na PSNetwork, Androida i iOS jest dostępny za darmo pierwszy epizod (chociaż prawdziwa zabawa zaczyna się IMO dopiero przy drugim). Jedyne co faktycznie wypada znać żeby w pełni rozumieć to obejrzeć na yt outro z Borderlands 2, a potem intro i outro do Borderlands: The Pre-Sequel. Ewentualnie opis fabuły, ale te intra i outra są krótkie i można je obejrzeć w 5 minut co jest fajną rzeczą dla kogoś kto nie chce czytać długich opisów.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie mogłam dzisiaj zasnąć, bo przypomniało mi się że Koko zasikała kota i nie mogłam przestać się śmiać. Wielkie dzięki, Koko! Wielkie dzięki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakby miał dobrze wyćwiczone mięśnie wewnętrzne to zdążyłby zatrzymać strumień

      Usuń
    2. Nie to, co już było w powietrzu. Jestem wysoki, to leci z dużej odległości.

      Usuń
  13. http://gawker.com/spooky-halloween-decoration-turns-out-to-be-a-murdered-1736796899

    : O

    OdpowiedzUsuń
  14. Odnośnie rozkminy o dziadkach i o tym, czy z czasem więcej ludzi wydaje Ci się dzieciakami.

    Swego czasu mój dziadek (weteran II wojny) jako główną rozrywkę traktował głównie spacery i rozmowy z kolegami w swoim wieku na bulwarze wzdłuż plaży. Z czasem jednak jego towarzystwo zaczęło nieubłaganie wymierać.

    W poszukiwaniu nowych kolegów zwrócił się zatem do mnie żebym skontaktował go z drugim moim dziadkiem. Prośbie zadośćuczyniłem i Panowie spotkali się. Po jakimś czasie zapytałem mojego dziadka (weterana) jak się podobało. Na co ten zirytowany machnął ręką i zniesmaczony rzucił: "Bez sensu, przecież to jakiś smarkacz jest. Jak wojna wybuchła miał 6 lat, to co on może o życiu wiedzieć".

    OdpowiedzUsuń
  15. zadał sobie tyle trudu, tylko po co?
    http://joemonster.org/art/33954/Tajemnicza_przesylka_z_Polski_spedza_sen_z_powiek_internautow_na_calym_swiecie

    OdpowiedzUsuń